Witaj. Kimkolwiek jesteś, skądkolwiek przybywasz i dokądkolwiek zmierzasz w swej wędrówce - witaj. Zapraszam Cię do swego ogrodu. Daj odpocząć znużonemu drogą ciału. Spróbuj odkryć świat tam za tą bramą, która jest przed Tobą. |
| | Gabinet Finiraela | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Finirael Mindmaster Psycholog
Rasa : Aasimar Skąd : Sanvante Liczba postów : 44 Skąd wiemy o forum? : bleach.iowoi.org
| Temat: Gabinet Finiraela Nie Cze 06 2010, 06:59 | |
| (Laylo, mam nadzieję, że nie masz mi za złe, że zakładam temat bez zapytania Cie o zgodę)
Małe pomieszczenie przy zatłoczonej ulicy. Pełne światła, ze względu na olbrzymie, witrażowe okna. Pod jednym z nich umieszczony jest stolik i dwa wygodne fotele. po jednej stronie stołu znajduje się szuflada z notatkami, piórem i kałamarzem Finiraela. Po przeciwnej stronie stoi szafa, w której chłopak przechowuje potrzebne materiały, np. kartki i kredki, które pacjentowi pozwalają lepiej wyrazić emocje. Tuż obok szafy znajduje się pianino, ze stertą nut, a także wazonem z pięknym storczykiem na wierzchu. Pokój ma wymalowane na żółto ściany, z motywami kwitnących drzew. Pod sufitem jest umieszczony największy skarb Finiraela - wiekowy żyrandol po dziadku. Chłopak, umieściwszy go tu sygnalizuje pacjentom, że jest gotów dla nich wszystko poświęcić, co pozwala im bardziej się przed nim otworzyć. _________________________________________________________
Finirael zamknął drzwi za swoim pierwszym tego dnia pacjentem. Ciężki przypadek. Pomyślał. Właściwie to nic w tym dziwnego. Gdyby to mnie żona zostawiła dla jego najlepszego przyjaciela, zabierając równocześnie mu dwójkę dzieci też wpadłbym w depresję. Chłopak podszedł do stolika, w zamyśleniu przeglądając szkice pacjenta. Jego czoło pokryło się głębokimi zmarszczkami, kiedy doszedł do rysunku przedstawiającego kruka wydzierającego serce pewnemu mężczyźnie. Nie był to jego pacjent. Mężczyzna był raczej tęgi, a osoba na rysunku była wysoka i muskularna. Zastanowił się chwilę. To na pewno ten jego przyjaciel... Mój pacjent z kolei to kruk. Planuje zemstę? Najwyraźniej podświadomie, inaczej powiedziałby mi! Nieco przestraszony tym odkryciem ukrył szkice w teczce z materiałami jego obecnego klienta. Podpierając się o laskę dokuśtykał do okna. Dzień był nad wyraz słoneczny, dlatego Finirael uśmiechnął się mrużąc oczy. Usiadł na jednym z foteli, w zamyśleniu zastanawiając się co przyniesie dzisiejszy dzień | |
| | | Aelae Riennei Łowczyni marzeń
Rasa : Ãlerìa Skąd : - Liczba postów : 95 Skąd wiemy o forum? : Topka
| Temat: Re: Gabinet Finiraela Pon Cze 07 2010, 04:42 | |
| A przyniesie wiele. Gdy tylko usiadł w fotelu, w drzwi załomotała silna i (widocznie) zdesperowana osoba. Nie czekając na jakikolwiek odruch ze strony właściciela, ów osoba otworzyła drzwi na oścież i weszła bez pardonu do gabinetu. Potoczyła po nim spojrzeniem i zatrzymała wzrok na osłupiałym Finirael. - Imć Finirael? - istota wydała z siebie gruby, chrapliwy głos, jąkając się. Była to niziutka, gruba kobieta o topornych rysach twarzy i pokaźnych kształtach. Jąkała wbiła w niego wzrok i nie czekając (znów) na odpowiedź, usiadła w fotelu (z trudem, bowiem nie mieściła się). - Mitaela mnie zwą. | |
| | | Finirael Mindmaster Psycholog
Rasa : Aasimar Skąd : Sanvante Liczba postów : 44 Skąd wiemy o forum? : bleach.iowoi.org
| Temat: Re: Gabinet Finiraela Pon Cze 07 2010, 04:52 | |
| Witaj - powiedział chłopak znacząco patrząc na nią, i machinalnie rozkładając ręce. Dokuśtykał do drzwi, zamknął je za pacjentką, po czym zbliżył się do niej. - Zechcesz może napić się czegoś? - rzekł, odwracając głowę w stronę stojącego nieopodal imbryczka z herbatą i filiżankami. Nie czekając na odpowiedź po chwili powrócił z pełnymi naczyniami i cukrem w pudełku. Postawił je na stole i sam w końcu usiadł, po czym jął obserwować kobietę. Jego analityczny umysł ruszył do pracy. Jest... hm... pokaźnych rozmiarów. Muszę uważać, żeby nie powiedzieć nic nietaktownego. Ludzie często tyją, kiedy mają jakiś kłopot. Ukojenie znajdują w posiłku... Zmarszczył brwi. A może jest chora? Nie znam się na medycynie, ale podejrzewam, że znalazło by się coś co sprawia, że persona się rozrasta... W każdym razie, z obserwacji nie wynika wiele. Zaczerpnął łyk herbaty, proponując Mitaeli to samo, po czym spokojnie zapytał. - No dobrze, powiedz więc, co cię trapi? | |
| | | Aelae Riennei Łowczyni marzeń
Rasa : Ãlerìa Skąd : - Liczba postów : 95 Skąd wiemy o forum? : Topka
| Temat: Re: Gabinet Finiraela Pon Cze 07 2010, 05:00 | |
| Kiedy odszedł, nie przestała oglądać nachalnie każdego punktu w pokoju, dostrzegła najmniejszy pyłek na jego ubraniu. - Ten... tego... - rozejrzała się jeszcze raz, i w końcu skupiła się na filiżance, jakby widziała ją po raz pierwszy. - Mój mąż tu był, racja? - spytała, mrużąc oczy. - Biedota żałosny jeden. Widać nie miała o małżonku dobrego zdania. Przeczesała dłonią rude, rozwichrzone włosy i wbiła znów ciężki wzrok stalowych oczu w biednego aasimara, o połowę od niej mniejszego. | |
| | | Finirael Mindmaster Psycholog
Rasa : Aasimar Skąd : Sanvante Liczba postów : 44 Skąd wiemy o forum? : bleach.iowoi.org
| Temat: Re: Gabinet Finiraela Pon Cze 07 2010, 05:24 | |
| - Przykro mi, ale obowiązuje mnie tajemnica zawodowa. Nie mogę ci udzielić odpowiedzi na to pytanie; sądzę także, że jeśli to jedyny cel twojej wizyty u mnie powinnaś skorzystać z usług detektywa, a nie psychologa. O ile się orientuje, to pewien mieszka dwie dzielnice dalej. Droga zajmie ci nie więcej niż kwadrans. - po czym dodał, nieco urażony jej mizantropijnym podejściem do prywatności - o ile nie będziesz wszystkiego tak nachalnie oglądać jak u mnie - powiedział to całkiem spokojnie, z delikatnym sarkazmem, na wypadek, gdyby została jednak pacjentem starał się być dość delikatnym, dlatego kontynuował - oczywiście, jeśli chcesz skorzystać z mych usług, to zapraszam. Powiedz konkretnie o co chodzi. - powiedział z oczekiwaniem w oczach. | |
| | | Aelae Riennei Łowczyni marzeń
Rasa : Ãlerìa Skąd : - Liczba postów : 95 Skąd wiemy o forum? : Topka
| Temat: Re: Gabinet Finiraela Pon Cze 07 2010, 07:07 | |
| Zmrużyła oczy. - He, he... - chrząknęła. Przygryzła dolną wargę. - Ja nie wiem, co to to nagadało. - powiedziała twardo, jąkając się. Zagapiła się na filiżankę, po czym wypiła zawartość jednym haustem. - A moja wina, że się w nim zakochałam... A ten aferę narobił, jakbym nie wiadomo co zrobiła... | |
| | | Finirael Mindmaster Psycholog
Rasa : Aasimar Skąd : Sanvante Liczba postów : 44 Skąd wiemy o forum? : bleach.iowoi.org
| Temat: Re: Gabinet Finiraela Pon Cze 07 2010, 07:21 | |
| - A co zrobiłaś? - zapytał, chcąc nie chcąc porzuciwszy myśl o ukryciu przedchwilowej obecności jej męża w gabinecie. - Z tego co wiem, to on po prostu nie chce z tobą dłużej być i tyle. Kropka. Chyba uznał, że do siebie nie pasujecie, przynajmniej tak wywnioskowałem z jego wywodów. Domyślam się jednak, że sprawa ma się inaczej. Zdrada? | |
| | | Aelae Riennei Łowczyni marzeń
Rasa : Ãlerìa Skąd : - Liczba postów : 95 Skąd wiemy o forum? : Topka
| Temat: Re: Gabinet Finiraela Wto Cze 08 2010, 02:15 | |
| Wzruszyła ramionami. - Ja prosta kobieta jestem... - ciągnęła, nie zwracając uwagi na Finiraela. - Mi się podoba ten, co bogatszy i ładniejszy. Ja sentymentów dla męża mieć nie będę. - powiedziała w końcu patrząc na niego jak na idiotę. No jak tak można nie rozumieć tak prostych spraw? - A kto wierzy w miłość? - spytała pogardliwie, znów się rozglądając. | |
| | | Finirael Mindmaster Psycholog
Rasa : Aasimar Skąd : Sanvante Liczba postów : 44 Skąd wiemy o forum? : bleach.iowoi.org
| Temat: Re: Gabinet Finiraela Wto Cze 08 2010, 05:40 | |
| - No tak, ale wciąż nie udzieliłaś mi odpowiedzi na moje pytanie. W jakiej sprawie przybywasz do mnie, co cię tak trapi? Z tego co mówisz, to nie wydaje mi się, aby sumienie cię zadręczało, więc nie potrzebujesz moich usług. Chociaż właściwie... moglibyśmy popracować nad pojęciem "miłość". Nie wierzysz w nią? Cóż, mnie nigdy nie spotkała, ale - przymknął oczy, myśląc nad czymś intensywnie - wiem, że jest naturalnym zjawiskiem w świecie ludzi. To, że nie czujesz jej do swego kochanka, świadczy tylko o tym, że nie długo nie będziecie razem. To naturalna kolej rzeczy. A teraz z innej beczki. Skoro nie wierzysz miłość lubisz bogatych, i pięknych, to dlaczego wybrałaś przysadzistego, biednego człowieka, którym jest twój obecny mąż? Chcesz o tym porozmawiać? - zapytał, zastanawiając się jak zareaguje jej umysł dotknięty w tak delikatnym miejscu. | |
| | | Aelae Riennei Łowczyni marzeń
Rasa : Ãlerìa Skąd : - Liczba postów : 95 Skąd wiemy o forum? : Topka
| Temat: Re: Gabinet Finiraela Wto Cze 08 2010, 06:42 | |
| - Toż to pan idiota jest! - zawołała ze zdumieniem. Zamachała rękami jak wiatrakami. - Tłumaczę przecież jasno! Mąż głupi i biedny, a jam się w Satocie... z nim chcę żyć. A mąż biega i rozpowiada, że zdradzam! Co, niewyrażnie mówię? - jąkała spojrzała na biednego Finiraela butnie i walnęła pięścią w biurko, które zagrzechotało. - U takiego siedzieć nie będę. - stwierdziła, patrząc na niego wilkiem. Z trudem podniosła się z fotela, i bez pożegnania - wyszła.
| |
| | | Finirael Mindmaster Psycholog
Rasa : Aasimar Skąd : Sanvante Liczba postów : 44 Skąd wiemy o forum? : bleach.iowoi.org
| Temat: Re: Gabinet Finiraela Sro Cze 09 2010, 06:56 | |
| Zanim jednak wyszła, Finirael dokuśtykał do niej i spokojnie położył rękę na jej ramieniu. - To, że ja wiem, jaki masz problem, nie ma znaczenia. Musisz sama jasno go sprecyzować, powiedzieć mi prosto w oczy, otworzyć się przede mną do bólu. Inaczej nie będę mógł ci pomóc, nawet jeśli wiem, co sprawia ci kłopoty. - Uśmiechnął się w duchu, ciekaw, czy ta strategia podziała. Prawda była taka, jak powiedział. Jej głównym celem jest odkrycie problemu. Kolejnie, on da jej wskazówki jak wyjść z kłopotów, jednak największą potęgę ma autosugestia i placebo. Spojrzał na pacjentkę łagodnie, zaglądając jej głęboko w oczy, po czym dodał delikatnym tonem: - Może chcesz to narysować - wskazał na kredki - a może zagrać? - przesunął dłonią nad pianino, intensywnie myśląc co dalej. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Gabinet Finiraela | |
| |
| | | | Gabinet Finiraela | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|