Stajnie

Więc mam propozycje na Stajnie
Każdy mógł by mieć własnego konia, o wymyślonym imieniu (np. Poker Face)
To by trochę... urozmaiciło grę, na misje by się wyruszało na koniu itd. ( No to oczywiście dla ludzi bez skrzydeł.)

Hmm ja jestem za tym aby wprowadzić towarzyszy do fabuły. Bo nawet podróżowanie stanie się łatwiejsze i jak dobrze pamiętam i kojarzę to i tak już niektórzy gracze mieli wierzchowce. Między innymi ja i kilka innych osób których nicków nie będę wypisywał bo mogę się mylić.
Co do specjalnych wierzchowców. To nie widzę problemu aby taki zwyczajny człowiek nie mógł mieć pegaza. Może nasz tajemniczy bohater jest istotą o dobrej duszy i np. ładnie opisał w KP jak spotkał takiego pegaza o również podobnym charakterze i nagle doszli do wniosku, że pasują do siebie i od tamtej chwili są niemal jak papużki nierozłączki. Tak więc moim zdaniem posiadanie jakiegoś innego wierzchowca niż najzwyczajniejszego rumaka bojowego, lub strachliwego osiołka nie ma znaczenia jeżeli jest to napisane dlaczego jesteśmy posiadaczami takiego kompana.

Hm, a co wy na to, żeby zrobić dodatkowe pole w KP "Kompan/wierzchowiec"?. Ktoś tam mógłby mieć konia, pegaza, tygrysa czy cholera wie co lub/i kompana, czyli jakąś wróżkę, kotka, czy cholera wie co. I owszem, wtedy by się zrobiło forum "stajnia" i jakby co, to ktoś by tam zostawiał swojego wierzchowca, albo chciał kupić.

Nom takie coś może być ... Wtedy bd też mogły być postacie takie jak trenerzy dzikich zwierząt lub zwierząt specjalnej troski. Między innymi jakieś mega zwierzaki, którymi trzeba zajmować się 24/h inaczej bardzo się rozzłoszczą

A co dla tych, co już mają KP?

A to pozostaje jedynie zdobyć go jakoś w fabule. Można przecież zgłosić się do MG aby poprowadził taki wątek z znalezieniem odpowiedniego wierzchowca. No chyba, że zależy wam na zwyczajnym koniu to wystarczy udać się do tej stajni i kupić zwierzęcego towarzysza.

Albo po prostu se dopiszą...

Ale Karty Postaci są już zaakceptowane i zablokowane. No i to może być idealny pomysł na jakiegoś ciekawego ewenta, który moim zdaniem będzie lepszy niż takie dopisanie do kp.

Tylko że nie uważasz, że to będzie mało fair co do tych, którzy mają zaakceptowane?

Ej ale ci co będą chcieli posiadać wierzchowca od samego początku opisując go w KP muszą się postarać i ŁADNIE napisać jak go zdobyli inaczej sprawdzający kartę postaci (Admin) może się nie zgodzić na towarzysza nakazując mu go zdobyć na fabule. To już będzie zależeć od Admina i od tego jak postara się gracz.

No i jak na razie to tylko my się tutaj wypowiadamy więc najlepiej też jest poczekać na zdanie innych.

Robicie z tego za duże halo. Wbijacie do stajni, opisujecie, że kupujecie jakiegoś wierzchowca (może się to odbyć przez MG, tzn. musicie coś zrobić, żeby go otrzymać). Potem wpisujecie sobie w specjalną rubryczkę, jaki to wierzchowiec, jak się nazywa utp. (w profilu to będzie).

Ok, to kiedy wprowadzisz ?

Kiedy kilku użytkowników wyrazi chęci? To że jednemu się podoba, nie znaczy, że całej reszcie.

Mi się podoba ten pomysł, tylko że Al miał od dawna konia i ukrytego chowańca. Jeszcze tylko nie miał okazji go użyć, bo to chowaniec bojowy.

@Edit// W połowie, na tym polegał jego wypad i zniknięcie nagłe.

Heh ja też jestem za. No mówiłem, że nie tylko ja miałem wierzchowca

Ja osobiście uważam, że to jest dobry pomysł... W sumie jak to dobrze się przyjmie czy jakkolwiek to nazwać to nawet chyba nie będzie jakiegoś większego problemu... Tak więc ja również jestem za :3

Ależ oczywiście, jestem za Ale na kota też musi być event? x_x Ewentualnie mogę wzorować się na ostatniej historii z Kwejka o wydobywaniu kota z kanalizacji

Hahahah nie no nie wiem czy chcesz mieć Rashell też takie problemy z kotem

A tak na serio to raczej na kota nic nie jest potrzebne bo zawsze można jakiegoś bezpańskiego wziąć, lub ze schroniska jakiegoś małego czarnego skurczybyka z białym krawacikiem.
No chyba, że ktoś bardzo się upiera na taki event...

Ok, zajmę się tym. Zastanawiam się tylko, czy robić temat "stajnia" czy osobne forum Bo jak forum to problem z obrazkiem.

Edit: na kompana raczej nie. Ale wierzchowca czy chowańca owszem. Alucard - nic nie wiem o twoim chowańcu

Loara, ja spotkałem konia na mojej misji, i go przygarnąłem, od tamtego czasu nikomu go nie pokazywałem, bo muszę go wyszkolić na konia zwiadowcy.

Wcale tego teraz nie wymyśliłem.