Loara

Imię: Loara
Wiek: 18 stuknęła
*Rasa: Terinei - to ludzie zdolni do przemiany w zwierzę. W jedno zwierzę. Rodzą się z taką umiejętnością, ale to nie znaczy, że nie muszą uczyć się nad nią panować. Przemiana nie zachodzić zawsze, kiedy tego chcemy, a ic zasem zdarza się, że przemienimy się wtedy, kiedy bardzo tego nie chcemy, np. w tłumie ludzi (to dotyczy tych, co w młodości nie uczyli się nad tym panować). Terinei są rasą znienawidzoną przez ludzi. Wywołane jest tym, że nie można ich odróżnić od ludzi, kiedy są w ludzkiej formie. Ludzie boją się, że taki "potwór" mógłby ich zaatakować.
Kiedy są w postaci zwierzęcia, komunikują się z innymi poprzez przesyłanie myśli. Jednak nie działa to w dwie strony - nie potrafią czytać myśli z czyjejś głowy.
W przypadku Loary jest to biały tygrys.
Profesja/ranga: Królewska posłanniczka
Wygląd: szczupła dziewczyna. Włosy krótkie, ciemny blond, w słońcu mogą wydawać się rude.
Broń: w ludzkiej postaci potrafi posługiwać się halabardą z bardzo ostrym zakrzywionym ostrzem. Poza tym ma dwa sztylety.
Charakter: nie jest typem zgreda i osoby wrednej, ale nie jest też przesadnie miła. Bywa zadziorna.
Znaki szczególne: znakiem szczególnym jest chyba to, że potrafi się zamieniać w tygrysa i tracić materialność ciała
Krótka historia: Loara pochodzi z odległej krainy, która zamieszkiwana była przez wiele różnych ras. Z początku była mało ufna, wręcz dzika. Z czasem jednak zdołała przyzwyczaić do otoczenia.
Pozorowała na słabą dziewczynkę, zagubioną w wielkim świecie. W pewnym stopniu wpłynęła na nią znajomość z jednym demonem. Lubił ją dręczyć i przez to nauczył ją stawiać się innym. Loara przestała być słodka i bezbronna, a pokazała prawdziwe tygrysie pazurki.
Po jednej wyprawie, w czasie której została uderzona potężnym zaklęciem, jej ciało zaczęło tracić materialność wraz z widzialnością. Uratowała ją jej władczyni, która znana była jako medyk. Ciało Loary udało się uratować, zyskując coś jeszcze - dziewczyna nauczyła się panować nad materialnością swego ciała i potrafi zamienić się w "ducha".